Stosowanie kwasów omega 3, 6 i 9 w czasie ciąży.

Ciąża to trudny czas dla organizmu kobiety, który stara się przekazać maluchowi wszystko, co najlepsze. W tym okresie musimy więc pamiętać o zapewnieniu wartościowych składników odżywczych nie tylko sobie, lecz także maluchowi, przez co zmianie ulega nasza dieta. Długoletnie badania udowodniły, że kwasy omega 3,6 i 9 są niezbędne nie tylko dla zdrowego rozwoju dziecka, lecz także zapewnienia dobrego samopoczucia i równowagi w organizmie matki.

 

W trakcie trwania ciąży organizm kobiety magazynuje znacznie większe zapasy tłuszczu, niż dotychczas. Jest to proces całkowicie naturalny i niezbędny zarówno w okresie wzrostu płodu, jak i w późniejszym okresie laktacyjnym. W zależności od spożywanych przez młodą mamę tłuszczy zależy to, jakie kwasy tłuszczowe niezbędne do dalszego rozwoju czerpie maluch, dlatego tak ważnym jest, aby pamiętać o ogromnej roli, jaką pełnią kwasy tłuszczowe z rodzin omega 3,6 i 9.

 

Omega 3

 

Wspominając o diecie ciężarnej największy nacisk zawsze kładzie się na grupę omega 3. Faktem jest, że odgrywają one fundamentalną rolę w prawidłowej pracy ludzkiego organizmu. Ich największa rola polega na poprawie pracy układu nerwowego, pobudzają przyrost komórek mózgu (poprawiając zdolności zapamiętywania oraz przyspieszając proces uczenia się), a także stanowią ważny budulec błon komórkowych oraz kości. W okresie karmienia piersią to właśnie mleko matki wzbogaca dietę maluszka w n-3, kształtując jego wzrok, pozytywnie wpływając na rozwój umiejętności werbalnych, motorycznych i społecznych, a także zmniejszając ryzyko trądziku w późniejszym wieku. Podejrzewa się, że regularne spożywanie kwasów omega 3 w ciąży minimalizuje ryzyko przedwczesnego porodu, natomiast u kobiet starających się o dziecko ułatwia osiągnięcie tego celu.

 

Przyszła mama nie powinna zapominać o dodaniu do swojej diety produktów takich jak: awokado, orzechy i tran. W związku z zanieczyszczeniem mórz produktami pochodzenia ropopochodnego ryby pojawiające się na talerzu powinny pochodzić wyłącznie z hodowli i być poddane obróbce termicznej. Nie wzbogacając jadłospisu o te składniki łatwo możemy nabawić się niedoboru kwasów omega 3, co skutkuje nie tylko obniżeniem odporności, lecz także może doprowadzić do powstania stanów depresyjnych.

 

Omega 6

 

Do prawidłowego funkcjonowania organizmu niezbędne jest zachowanie równowagi pomiędzy kwasami z grupy omega 3, a omega 6. Omega 6 wspierają układ odpornościowy kobiety oraz wywierają wpływ na rozwój układu immunologicznego dziecka, a także kształtowanie się jego układu nerwowego. W okresie laktacyjnym redukują ryzyko wystąpienia wielu chorób.

Badania pokazują, że zachowanie zdrowego bilansu pomiędzy tymi dwoma elementami diety redukują również ryzyko wystąpienia astmy.

 

Omega 9

 

Ten rodzaj kwasów tłuszczowych jest szczególnie ważny w trosce o komfort przyszłej mamy. Jego spożywanie pozwala ograniczyć występowanie wielu, nieprzyjemnych dla kobiet w okresie ciąży dolegliwości. Jedną z nich jest niestrawność i nadprodukcja kwasów żołądkowych. Winowajcą tego stanu jest rosnący progesteron i ucisk malucha na nasz żołądek. Z tymi przypadłościami boryka się niemal każda ciężarna. Poprawie ulegnie także zdolność ciała do regeneracji, niwelując poczucie zmęczenia, a także lepsze działanie naszego układu odpornościowego, skutkujące szybkim zwalczaniem drobnych infekcji, które są olbrzymim obciążeniem w trakcie trwania ciąży.

Chcąc zwiększyć ilość spożywanych przez nas kwasów omega, należy pamiętać o zachowaniu umiaru oraz czerpaniu ich wyłącznie z naturalnych źródeł.  Przechodząc na dietę stałą warto postawić na te produkty, które w dalszym ciągu będą zapewniać maluchowi wystarczającą ilość składników tak niezbędnych, do jego prawidłowego rozwoju.


Wpływ estrów etylowych kwasów omega na samopoczucie.

Korzyści płynące ze spożywania kwasów omega 3 przybywa wraz z ilością prowadzonych nad nimi badań. Szerokie działanie prozdrowotne, polegające między innymi na przeciwdziałaniu zakrzepom, stabilizacji ciśnienia i poprawie elastyczności naczyń krwionośnych, to tylko niektóre z przykładów. Jak się okazuje omega 3 to także istotny element diety w walce o dobre samopoczucie i zdrowie psychiczne.

 

Większa część struktury naszego mózgu to właśnie kwasy tłuszczowe. Stanowią one podstawowy budulec błon komórek nerwowych, które ściśle komunikują się między sobą. Wymiana informacji odbywa się poprzez przekazywanie impulsów elektrycznych, jednak w wyniku degradacji komórek i uszkodzeń w ich obrębie niektóre z połączeń ulegają zniszczeniu.

Kwasy omega 3 są szczególnie ważne dla rozwoju dziecka, który zaczyna się już w okresie prenatalnym. W tym czasie maluch pobiera je z organizmu swojej mamy, co może doprowadzić do ich deficytu u ciężarnej. Wykryto, że to właśnie ich niedobór może odpowiadać za depresję poporodową, szczególnie u kobiet zachodzących w ciążę bezpośrednio po narodzinach pierwszego potomka. Zależność pomiędzy ilością kwasów omega 3 w diecie a rozwojem depresji jest więc bardzo ścisła.

Naukowcy podejrzewają, że łagodzenie objawów depresji w związku ze spożywaniem kwasów omega 3 może świadczyć o tym, że kwasy te mają wpływ na poprawę pracy receptorów serotoninowych w mózgu.

 

Omega 3 to także skuteczna broń w walce ze stanami zapalnymi. Bezobjawowe, przewlekłe stany zapalne zaburzają funkcje naszego organizmu, co także wpływa na nasz nastrój. Osoby zmagające się z infekcjami i uszkodzeniami ciała (także nieświadomie) częściej odczuwają irytację, zmęczenie oraz smutek, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do rozwoju depresji.

 

Poprawę samopoczucia odczujemy także z powodu poprawy naszego wyglądu zewnętrznego. Nawilżona, dobrze odżywiona skóra lepiej poradzi sobie ze zmianami trądzikowymi, a poprawa ukrwienia naczyń włosowatych skóry głowy wzmocni nasze włosy już od nasady, zmniejszając ich wypadanie, czyniąc je mocniejszymi i bardziej błyszczącymi. W dłuższej perspektywie suplementacja doskonale spowalnia procesy starzenia się skóry oraz redukuje zmarszczki, które są częstym powodem do niezadowolenia.

 

Osoby zmagające się z przewlekłym stresem z pewnością docenią możliwości jego rozładowania dzięki działaniu estrów etylowych kwasów omega. Poprawa jakości snu oraz działania układu nerwowego to czynniki, które pozwolą nam na szybsze rozładowanie powstałego napięcia i łatwiejszego wprowadzenia się w stan relaksu.

 

Kwas omega 3 znajdziemy tłustych rybach oraz np. oleju lnianym, jednak w codziennej diecie osiągnięcie pożądanej ilości 1,5g tego kwasu może okazać się trudne do zrealizowania. Dodatkowo bardzo ważna jest korelacja pomiędzy rodziną omega 3 oraz omega 6, które równoważą się wzajemnie w organizmie. Odpowiednia proporcja między nimi jest niezbędna do zachowania pełni zdrowia i czerpania wszystkich korzyści, jakie nam dają. Suplementy diety są tutaj złotym środkiem, który daje nam możliwość poprawy swojego samopoczucia i funkcjonalności organizmu.

 

Suplementacja estrami etylowymi kwasów omega jest szczególnie wskazana w okresie jesiennej chandry, depresji oraz niekorzystnych warunków środowiskowych, a także stresu. Dodanie tego składnika do diety może okazać się pomocne także dla kobiet cierpiących na zespół napięcia przedmiesiączkowego, będących w ciąży, a także chcących zadbać o młodszy i atrakcyjniejszy wygląd.


Pomysły na koktajlowy podwieczorek!

Rozpoczynając swoją przygodę ze zdrowym żywieniem pomysł przygotowania pięciu posiłków dziennie może spędzać sen z powiek. Tymczasem sycącym, bogatym w witaminy i szybkim „daniem” są koktajle. Idealnie spisują się jako pełnowartościowy posiłek a możliwość dowolnej zmiany przepisów i tworzenia własnych kompozycji zachęca do kuchennych eksperymentów. Sprawdź poniższe propozycje na zaskakujące i pyszne koktajle.

 

Z mrożonych składników

 

Dodawanie mrożonych owoców do koktajli ma szeroki wachlarz plusów. Jednym z nich jest korzystanie z pełnowartościowych produktów także poza sezonem. Mrożenie to jeden z nielicznych sposobów obróbki, który pozwala na zachowanie witamin występujących w roślinach, a użycie blendera sprawia, że kremową konsystencję uzyskujemy bez użycia mleka. Zamrozić możemy dosłownie wszystko, pod warunkiem że umyjemy i osuszymy owoce przed włożeniem do zamrażalnika.

 

Mroźne wspomnienie lata

 

Owocami, które z latem kojarzą się najmocniej są truskawki, maliny oraz borówki amerykańskie. Wspólnie idealnie uzupełniają swoje słodko-kwaśne smaki, tworząc wyjątkowo pyszną kompozycję.

 

Składniki:

 

Szklanka mrożonych, pokrojonych w ćwiartki truskawek

½ szklanki mrożonych malin

1/2 szklanki mrożonych borówek

Świeży banan, pokrojony w plastry

Sok pomarańczowy lub mleko dla bardziej płynnej konsystencji

 

Składniki płynne dodajemy po zblendowaniu pozostałych, tak aby kontrolować konsystencję naszego smoothie. Na samym końcu możemy dodać ulubionych nasion, jak np. chia oraz jagód goji, które nadadzą jeszcze ciekawszej tekstury.

 

Dodając składniki do kielicha blendera pamiętajmy o jego mocy, posiadając słabszy blender podzielmy owoce na kilka partii i miksujmy stopniowo. Zamrożone, duże owoce zawsze rozdzielajmy na mniejsze części, tak aby nie uszkodzić urządzenia.

 

Jeżeli nie mamy pod ręką mrożonych owoców, nie musimy czekać aż się zamrożą, dodając pokruszone kostki lodu również stworzymy pyszny i orzeźwiający koktajl.

 

Owies nie tylko w owsiance

 

Koktajle owsiane to bogate w błonnik i sycące posiłki, które sprawdzą się na większy głód. Bez problemu sprawią się nie tylko jako podwieczorek, lecz również pożywne śniadanie z samego rana.

 

Składniki:

 

½ szklanki płatków owsianych górskich

1 obrane, duże jabłko

2 łyżki namoczonych rodzynek

1 szklanka jogurtu naturalnego lub maślanki

cynamon/ przyprawa korzenna do smaku

 

Jabłka obieramy, wycinamy gniazda nasienne i kroimy na niewielkie kawałki, dodajemy pozostałe składniki i blendujemy aż do uzyskania gładkiej masy. W razie potrzeby możemy dolać soku jabłkowego, najlepiej tłoczonego.

Rodzynki możemy moczyć w gorącej wodzie, herbacie a także ponczu.

 

 

Owoce plus warzywa

 

Łącząc ze sobą różne gatunki roślin możemy spodziewać się wyjątkowych połączeń smaków. Wytrawne warzywa doskonale równoważą słodki smak owoców, dodając czegoś ciekawego do naszej diety.

 

Składniki:

 

2 szklanki szpinaku „baby”

2 banany

1 obrane kiwi

mleko dla konsystencji

1 łyżeczka miodu

 

Przed zmiksowaniem szpinaku pamiętajmy o tym, aby dobrze go umyć. Jest to koktajl, który energetyzuje już od samego patrzenia. Żywy, zielony kolor pobudza do działania, lecz jest również sposobem na przemycenie bogatego w żelazo szpinaku.

 

Różowy w kubeczku

 

Buraki znane są ze swojej silnej, fioletowej barwy oraz trudnych do sprania plam jakie pozostawiają. Botwina, pyszna i orzeźwiająca, również nadaje pięknego koloru, przy zachowaniu znacznie delikatniejszego smaku, który sprawdzi się w koktajlach.

 

Składniki:

 

Pęczek liści botwiny

2 jabłka średniej wielkości lub banany

1 pomarańcza

½ szklanki jarmużu

 

Jarmuż to doskonały dodatek do każdego koktajlu warzywnego oraz warzywno-owocowego. Dzięki swoim właściwościom antyoksydacyjnym regularne spożywanie go w diecie jest bardzo wskazane. Dodatkowo zawiera duże ilości witaminy C i K, które usprawniają pracę układu krwionośnego, przyspieszają proces gojenia się ran, a także zmniejszają obfite krwawienia miesiączkowe.

 


Sprawdzone sposoby na zakwasy!

Zakwasy to stan doskonale znany każdemu. Chociaż zwykle kojarzą się z morderczym treningiem, w rzeczywistości potrafią złapać nas w najmniej oczekiwanych momentach. Zwane inaczej zespołem opóźnionego bólu mięśniowego występują w tkankach, które zostały poddane nadmiernemu wysiłkowi fizycznemu.

 

Przez lata utarło się stwierdzenie, że nieprzyjemny ból i napięcie, które odczuwamy w nadwyrężonych mięśniach występują na skutek gromadzenia się kwasu mlekowego w organizmie. Tymczasem okazuje się, że dokładne przyczyny powstawania zakwasów nie są nam do końca znane. Podejrzewa się, że winowajcą mogą być pojawiające się w mięśniach mikrouszkodzenia, które zmuszają mięsień do regeneracji (dzięki czemu się powiększa), a także z powodu utleniania się tkanek.

 

Na szczęście nie jesteśmy skazani na tą nieprzyjemną dolegliwość, nawet jeżeli od lat nie podejmowaliśmy wzmożonego wysiłku fizycznego. Zarówno przed, jak i po treningu możemy zastosować kilka sztuczek, które pozwolą nam ustrzec się przed paraliżującym bólem.

 

Sposoby na zakwasy przed rozpoczęciem treningu:

 

Rozgrzewka

 

Przed ćwiczeniami właściwymi warto pamiętać o tym, aby przygotować ciało na nadchodzący wysiłek. Przeznaczając na nią 10-15 minut oraz przeprowadzając ją w odpowiedni sposób mamy szansę znacząco zminimalizować ryzyko powstawania zakwasów. Rozgrzewkę dzielimy na ogólną – mającą za zadanie podnieść temperaturę ciała, oraz specjalistyczną – przygotowującą partie mięśni, które będziemy ćwiczyć. Na sam początek możemy więc postawić na trucht, bieg, jazdę na rowerku i tym podobne aktywności, które powoli przyspieszą pracę naszego serca. W drugiej części rozgrzewki postarajmy się rozruszać i rozciągnąć mięśnie wykonując skręty i poddając kończyny lekkiemu naciskowi.

 

Dieta

 

Mając sumienne postanowienie regularnych treningów pomocne może okazać się zastosowanie właściwej diety. Substancje o działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym znajdziemy we flawonoidach, czyli związkach chemicznych występujących w roślinach. Dawkę flawonoidów zapewnimy sobie przed treningiem pijąc naturalne soki z wiśni, czarnej porzeczki, aroni, a także truskawek.

 

Sposoby na zakwasy po treningu:

 

Ciepła kąpiel lub prysznic

 

Rozgrzewając mięśnie zarówno w domowych warunkach, jak i korzystając z sauny, możemy złagodzić nieprzyjemne objawy do minimum. Wskazane są także zabiegi hydromasażem, który dodatkowo „rozbija mięsień” i poprawia jego ukrwienie. W zmniejszeniu bólu pomogą również ciepłe kompresy.

 

Rollowanie

 

Ta metoda wymaga specjalnego wałka, dzięki któremu zapewnimy sobie masaż używając nacisku własnego ciała. Z rollerami spotkać możemy się na siłowniach, jednak planując sportowy tryb życia wygodne jest posiadanie takiego urządzenia w domu. Oprócz roli antyzakwasowej rollery zapobiegają także kontuzjom oraz są wskazane przy dolegliwościach kręgosłupa.

 

Trening

 

Chociaż trudno się do niego zmusić, jest to najskuteczniejsza metoda walki z zakwasami. Często powtarzanym mitem jest potrzeba rozciągnięcia obolałych mięśni, jednak jest to ostatnia rzecz, na jaką powinniśmy się decydować nie mając doświadczenia. Intensywne rozciąganie może doprowadzić do naciągnięcia, a nawet zerwania mięśnia oraz opóźnienia jego regeneracji. Jako trening antyzakwasowy zdecydujmy się na półgodzinny trucht, lub szybki marsz.

 

Niesteroidowe leki przeciwzapalne

 

W przypadku bardzo silnego, uniemożliwiającego ruch bólu, możemy poratować się lekami w formie tabletek, lub maści. Nie jest to jednak rozwiązanie, które możemy nadużywać, ze względu na ingerencję tych środków w naszą wątrobę. Znacznie lepszym rozwiązaniem są maści rozgrzewające.

 

Po intensywnym treningu niewskazane jest spożywanie alkoholu i kofeiny, ponieważ spowalniają one zdolności regeneracyjne naszego organizmu. Pod żadnym pozorem nie powinniśmy „zagłuszać” bólu w celu wykonania kolejnego, intensywnego treningu – w przeciwnym razie grozimy sobie kontuzją, która może skutecznie wyłączyć nas ze świata sportu na dłuższy czas.


Problemy ze skórą głowy – jak sobie z nimi poradzić?

Czasami pomimo wzmożonej pielęgnacji włosów ich stan nadal pozostawia wiele do życzenia. Przyczyna może kryć się nie w samym włosie, a właśnie w skórze głowy. Niewłaściwa dieta, stres, zła pielęgnacja a także choroby to jedne z najpopularniejszych przyczyn ich występowania.

 

Choroby skóry głowy są coraz częściej spotykanym problemem zdrowotnym. Wśród osób uskarżających się na nieprzyjemne dolegliwości znajdują się zarówno kobiety, jak i mężczyźni w każdym wieku. Pierwsze objawy są często marginalizowane, a choroby pielęgnowane latami, aż do momentu kiedy dyskomfort z nimi związany skłania chorych do konsultacji z lekarzem.

 

Dolegliwości przy chorobach skóry głowy

 

Sucha skóra głowy

 

Powodów pojawienia się tej dolegliwości możemy szukać w swoim otoczeniu, a także pielęgnacji. Choć suche powietrze nie powinno być bezpośrednią przyczyną, może łączyć się z innymi, niekorzystnymi dla naszej skóry warunkami. Stosowanie produktów zawierających alkohol, duże ilości protein i ziół oraz zbyt kwaśne środowisko, wymaga zapewnienia odpowiedniego nawilżenia, lub zmiany kosmetyku – silnie ingerujące kosmetyki nie służą bowiem każdemu. Spłukiwanie głowy zbyt ciepłą wodą oraz suszenie włosów gorącym strumieniem powietrza to kolejne z błędów pielęgnacyjnych. Co więcej, odwodnienie skóry głowy może świadczyć o jej niewłaściwym ukrwieniu, a tym samym potrzebie pobudzenia do pracy naczyń włosowatych.

 

Czasami przesuszenie może prowadzić do reakcji obronnej ze strony organizmu, jaką jest nadmierne wydzielanie sebum. To z kolei kończy się często zbyt częstym myciem włosów, w stosunku do ich potrzeb.

 

Problemy przy skórze suchej: łupież, wypadanie włosów

 

Przetłuszczająca się skóra głowy

 

To popularny problem, szczególnie wzmożony w okresach zaburzonej równowagi hormonalnej (np. okres dojrzewania, ciąża). Dbając o skórę ze skłonnością do przetłuszczania się najważniejsze jest jej nieprzesuszanie, tak aby nie pobudzać gruczołów do większej produkcji łoju. Jej pielęgnacja może wydawać się kłopotliwa, ponieważ trudno jest podjąć odpowiednie kroki nie znając właściwej przyczyny problemu. Czasami odpowiedzią może być naturalne uwarunkowanie, zwane potocznie „taką naturą”. W przypadku skóry wrażliwej pomocne może okazać się stosowanie delikatnych kosmetyków o składzie naturalnym, a także rozcieńczanie szamponów przed użyciem na skórze głowy.

 

Problemy przy skórze ze skłonnością do przetłuszczania: ropne choroby skóry

 

Swędząca skóra głowy

 

Ta dokuczliwa i często uznawana za wstydliwą może mieć wiele różnych przyczyn występowania. Uczulenie na stosowane środki pielęgnacji to tylko jeden z nich. Zawarte w kosmetykach składniki mogą wywoływać u nas uczulenie, lub zbyt silnie ingerować w pH skóry. Świąd występować może także w przypadku długiego przebywania na silnym słońcu, a także mieć podłoże chorobowe.

 

Problemy przy skórze swędzącej: atopowe zapalenie skóry, łojotokowe zapalenie skóry, grzybica

 

Łuszczyca

 

Jest to choroba, która zaatakować może każdy skrawek skóry. To schorzenie autoimmunologiczne, co oznacza że nasz układ odpornościowy sam atakuje zdrowe komórki organizmu. To właśnie z jej powodu komórki skóry mnożą się zbyt szybko i nawarstwiają, tworząc zgrubiałą skorupę, która następnie odwarstwia się i doprowadza do powstania charakterystycznej łuski. Osoby zmagające się z łuszczycą, oprócz stosowania preparatów miejscowych, muszą pamiętać o ogromnej roli właściwej diety i unikania stresu celem zmniejszenia lub całkowitego zatrzymania objawów.

 

Dieta w walce o piękną skórę

 

Zmiana sposobu pielęgnacji włosów oraz skóry głowy to tylko pierwszy krok do utrzymania ich pięknego wyglądu oraz zwiększenia własnego komfortu. Unikanie sytuacji stresowych i właściwa dieta to najwięksi przyjaciele w walce o utrzymanie zdrowego stanu jak najdłużej. EstroVita Skin to preparat, który już w jednej łyżeczce zaspokoi zapotrzebowanie skóry na kwasy omega z rodziny 3,6 i 9, a także witaminę A, D3 oraz E. Miks NNKT z witaminami zapewnia odpowiednie ukrwienie odpowiedzialne za dostarczanie niezbędnych składników mineralnych do skóry oraz mieszków włosowych, a także dokładne nawilżenie. Koktajl witamin A, E oraz D od dawna znany jest jako sposób na młodą, jędrną i zdrową skórę, dzięki swoim właściwościom antyoksydacyjnym oraz opóźnianiu procesów starzenia komórek.


Zobacz, jakie produkty wspierają prawidłowe działanie układu krążenia

Świadomość zagrożenia, jakimi są choroby układu krążenia, jest coraz większa. Niestety pomimo tego w dalszym ciągu uznaje się je za jedną z najczęstszych przyczyn zgonów. Zapadalność na te schorzenia znacząco wzrasta w średnim wieku, jednak właściwy tryb życia oraz odpowiednia profilaktyka pozwalają znacznie obniżyć prawdopodobieństwo ich wystąpienia.

Miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, niewydolność i choroba niedokrwienna serca oraz zakrzepica żył są obecnie najczęściej spotykanymi chorobami ze strony układu krążenia. Ich rozwojowi sprzyja coraz popularniejszy, siedzący tryb życia, palenie papierosów oraz niewłaściwy sposób odżywiania się.

Często powtarzanym błędem jest spożywanie dużych ilości produktów zawierających tłuszcze zwierzęce – nasyconych zabójców. Tłuszcze nasycone są tymi, które organizm człowieka wytwarza na własną rękę w potrzebnej mu ilości, dlatego są całkowicie zbędne w naszej diecie. O ile wskazane jest zastąpienie produktów takich jak masło i smalec oraz ograniczenie ilości serów oraz mięsa na swoim talerzu, o tyle nie możemy rezygnować całkowicie z tłuszczów w naszej diecie. Wiele z niezbędnych nam witamin: A, D, E oraz K, mają szansę działać właśnie dzięki jego obecności.

Nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT)

Znane również jako kwasy omega nie są produkowane przez ludzki organizm, co sprawia że musimy uzupełniać je poprzez wybierane przez nas posiłki. Oprócz roli nośnika witamin, wspomagają produkcję serotoniny – hormonu zapobiegającemu występowaniu depresji, a także czynią naszą skórę bardziej nawilżoną. Znajdziemy je w oleju rzepakowym, lnianym, oliwie, tłustych rybach (makrela, łosoś, śledź), a także orzechach.

NNKT znajdziemy w: tłustych rybach morskich (łosoś, makrela, tuńczyk, śledź), oleju słonecznikowym, tranie, awokado

Witamina E

To jedna z witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, która jest niezbędna do utrzymania zdrowia w dobrej formie. Korzystnie wpływa na pracę mięśni, a tym samym serca. Bardzo ważną zaletą witaminy E są jej właściwości antyoksydacyjne – uznawana jest za najsilniejszy antyutleniacz wśród witamin.

Witaminę E znajdziemy w: oleju słonecznikowym, orzechach, otrębach i płatkach owsianych

Witamina D3

Potocznie zwiemy ją witaminą słońca w związku z syntezowaniem jej przez naszą skórę w kontakcie z promieniami UV. Niestety w naszym klimacie bardzo często spotykamy się z jej niedoborem – jesienią i zimą bardzo trudno utrzymać ją w sposób naturalny na właściwym poziomie. Właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne, jakimi się wykazuje, pozwalają zmniejszyć ryzyko powstania zmian miażdżycowych. Nie bez znaczenia pozostają badania, które ukazały ścisłą zależność między jej niedoborem a niebezpieczeństwem, jakie niesie ze sobą możliwość zawału serca. Ponadto witamina D pozwala uregulować ciśnienie tętnicze u osób borykających się z nadciśnieniem.

Witaminę D3 znajdziemy w: mięsie ryb (węgorz, śledź, łosoś, tuńczyk i makrela)

Witamina K2

Badania przeprowadzone przez holenderskich naukowców jasno pokazują, że spożywanie potraw bogatych w witaminę K2 minimalizuje ryzyko zawału prawie o 10 procent! Nie sposób nie wspomnieć także o jej działaniu przeciwmiażdżycowym oraz spowolnieniu procesów zwapnienia aorty. Mimo to jej rola w profilaktyce chorób serca jest często pomijana, a produkty spożywcze w których możemy ją znaleźć zostają wykreślone z jadłospisu przez tą niewiedzę.

Witaminę K2 znajdziemy w: wątróbce gęsiej oraz cielęcej, długo dojrzewających serach, żółtkach jajek, oraz sfermentowanych ziarnach soi (popularnej wśród Japończyków potrawie)

Doceniając zdrowie płynące z natury, warto postawić na skuteczną suplementację, która całkowicie zaspokoi potrzeby organizmu. EstroVita Cardio to preparat oparty o działanie naturalnych kwasów omega 3,6 i 9, wzbogacony w moc witamin E, D3 oraz K2. Jedna łyżeczka suplementu dodana do codziennego posiłku dostarcza 100% dziennego zapotrzebowania na wszystkie kwasy tłuszczowe z grupy omega, a także ułatwia wchłanianie się witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, czyniąc EstroVitę Cardio wysoko bioprzyswajalną. Produkt wskazany jest zarówno dla osób ceniących sobie profilaktykę chorób serca, jak również chorych znajdujących się w okresie rekonwalescencji.