Nawodnienie organizmu jest bardzo ważne – zwłaszcza, gdy narażeni jesteśmy na większą utratę wody. I choć proces ten jest naturalną reakcją na wzrost temperatury ciała, tak wraz z „uciekającą” wodą następuje utrata składników mineralnych. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby nie dopuścić do nadmiernej utraty wody – może wówczas dojść do odwodnienia.
Podczas treningu utrata wody jest czynnikiem, którego nie da się wykluczyć. Przypadkowo dobrane napoje, spożywane w nieregularnych odstępach czasu mogą nie być wystarczające.
Czy lepiej przyjmować napoje w trakcie treningu, tuż przed czy może po? Czy podczas biegania można pić to samo, co podczas ćwiczeń siłowych? Co pić podczas treningu? Możliwości tak naprawdę jest wiele. Można sięgnąć po wodę źródlaną, mineralną czy napój izotoniczny. Warto pamiętać o odpowiednim nawodnieniu jeszcze przed rozpoczęciem treningu! Nie możemy jednak popadać ze skrajności w skrajność – zbyt duża ilość przyjmowanych płynów może spowodować dyskomfort w trakcie treningu, co sprzyja powstawaniu kolki. Najlepiej jest przyjąć napój na dwie godziny przed rozpoczęciem ćwiczeń, co pozwoli na dobre przyswojenie go przez organizm.
Nawadnianie podczas treningu w dużej mierze zależy od podejmowanej aktywności. Znacznie więcej wody tracimy podczas treningów aerobowych, nieco mniej podczas np. jogi. Biorąc pod uwagę ćwiczenia aerobowe powinniśmy uzupełniać wodę od jednego, aż do nawet czterech litrów wody. Wszystko zależy od obciążenia treningowego, długości jego trwania czy intensywności. – podkreśla dr n. med. Edyta Blus
Co z tą wodą?
Podczas treningu najczęściej sięgamy po wodę – mineralną lub źródlaną. Woda źródlana dość często gości w naszych domach, jednak czy jest dobrym pomysłem podczas treningu? Organizm dość szybko ją wchłania, jednak to, co jest niezwykle ważne to fakt, iż woda źródlana uboga jest w składniki mineralne – niezbędne dla organizmu. Woda źródlana jest zatem dobrą propozycją w trakcie dnia, jednak podczas treningu lepiej z niej zrezygnować. Woda mineralna – jak sama nazwa wskazuje – zawiera minerały brakujące wodzie źródlanej. Może być zatem dobrym treningowym wyborem w momencie, kiedy trening trwa nie dłużej niż godzinę.
A może jednak izotonik?
W momencie, kiedy nasz trening trwa dłużej niż godzinę i jest intensywny warto sięgnąć po napój izotoniczny. To dobra alternatywa i świetny sposób na nawodnienie organizmu. Warto pamiętać, że napoje izotoniczne zawierają cukier, zatem nim wybierzemy ze sklepowej półki produkt, przyjrzyjmy się jego etykiecie i wybierzmy napój z małą ilością cukru, ale i bez sztucznych barwników czy innych podejrzanych substancji. Napoje izotoniczne umożliwiają uzupełnienie zapasów glikogenu w mięśniach. Jednym z ważnych składników znajdujących się w izotonikach jest sód – odpowiedzialny za gospodarkę wodną organizmu. Warto wspomnieć, że napoje izotniczne zawierają taką dawkę sodu, która niezbędna jest do prawidłowego nawodnienia organizmu podczas treningu. Mowa tutaj o 6 mg/100 ml oraz cukru – 8 mg/100 ml produktu.
Nie trzeba jednak kupować napojów izotonicznych – można zrobić je samodzielnie w domu! Wystarczy do wody dodać soku z cytryny, odrobinę soli i wszystko dokładnie wymieszać.
Nawodnienie organizmu jest bardzo ważnym elementem, którego nie możemy pomijać – szczególnie podczas sytuacji, gdzie utrata wody jest nieunikniona. To woda stanowi aż 92 procent składu osocza krwi. Bierze ponadto udział w transporcie tlenu w organizmie. Z wody w 70 procentach składają się nasze mięśnie, a w 25 procentach występuje w kościach. Pamiętajmy, aby podczas treningu pić powoli i małymi porcjami, co redukuje uczucie przepełnienia. Wystarczy pić 150-300 mililitrów co 15-20 minut.