Znamy doskonale to uczucie – masa obowiązków w pracy, lekka wymiana zdań z przyjaciółką, przeziębienie dziecka… Powodów do codziennego stresu jest wiele. Myśli kołują w głowie, skupione wokół przewidywań i poszukiwania rozwiązań. Często trudno się wyłączyć z tego nerwowego rytmu. Pojawiają się problemy ze snem, coś ściska w żołądku, pojawia się chęć sięgnięcia po papierosa, wino lub coś słodkiego. Na chwilę zadziała, ale potem kortyzol i adrenalina wracają, a my czujemy się coraz gorzej. Wprawdzie na przykre sytuacje nie zawsze mamy wpływ, możemy jednak podjąć skuteczną walkę z tym, co w nas wywołują.

Zioła

Warto zastępować nimi kawę i wyrobić sobie nawyk picia ich przed snem. Działają korzystniej niż alkohol. Rozluźniają, wyciszają i pozwalają odpuścić. Ich codzienne picie już po dwóch tygodniach daje odczuwalne efekty. W aptece i sklepach zielarskich warto zaopatrzyć się w berberys, chmiel, czarny bez, głóg, magnolię, kozłek lekarski, pokrzywę, lawendę czy melisę. Napary z nich obniżają ciśnienie krwi, działają rozkurczowo i kojąco na nasz układ nerwowy. Można wybrać jedno z ziół albo sporządzić własną mieszankę, trzymając ją ściśle zamkniętą – najlepiej w metalowej puszce. Najlepiej wypić napar na godzinę, dwie przed snem, ponieważ zioła bywają moczopędne. Najkorzystniej działają na nas po przestygnięciu – aby smak nabrał walorów i uwolniły się wszystkie dobroczynne związki, poczekajmy do 20 minut od zaparzenia. Nim jednak sięgniemy po zioła warto skonsultować się z lekarzem, by wykluczył ewentualne powikłania lub niekorzystną korelację z przyjmowanymi lekami.

Warto pamiętać o codziennej dawce kwasów tłuszczowych omega-3, -6 i -9. EstroVita to w 100% naturalna kompozycja kwasów tłuszczowych omega-3, -6 i -9 pochodzenia roślinnego. EstroVita została wzbogacona witaminami. To suplementy diety dla całej rodziny!

Muzyka

Muzyka lekiem na całe zło! Muzyka potrafi zmotywować, wywołać smutek, ale i poprawić samopoczucie. Według badań Brytyjskiej Akademii Terapii Dźwiękiem smooth jazz może wpłynąć na zredukowanie stresu. Przeprowadzane przez szkołę badania wykazały, że szczególnie muzyka Sade i Norah Jones korzystnie wpływa na obniżenie ciśnienia u badanych. Jeśli nie przepadamy za takim typem muzyki, załóżmy słuchawki na uszy i włączmy sobie dźwięki natury – ptaków, lasu, deszczu czy oceanu.

Trening

Zdaniem profesorów z Missouri State University wystarczą 33 minuty intensywnych ćwiczeń, by poziom kortyzolu we krwi spadł znacząco. Jeśli nie mamy możliwości wypocić tego, co nas dręczy ćwicząc, wybierzmy inną formę ruchu – tańczmy do losowo puszczanych hitów, czy wysprzątajmy mieszkanie. Do szczególnie korzystnie wpływających na stres czynności zalicza się zmywanie, mycie podłóg i rozwieszanie prania, co naukowcy łączą z poczuciem odzyskiwania kontroli nad swym życiem.

Afirmacje

Bardzo pozytywnie wpływają na nasze myśli. Można wybrać gotowce, dostępne w sieci, jednak najlepiej zrobić własne i nagrać je na telefon, aby puszczać je w sytuacjach, gdy jest nam źle. Mogą być śmieszne (śmiech rozładowuje napięcie), mogą wzruszać – niech te krótkie pliki audio, kierowane od nas do nas, będą naszym kołem ratunkowym na trudniejsze momenty. Słuchajmy ich rano lub wieczorem – w zależności od tego, kiedy czujemy, że poziom stresu mamy najwyższy.

Na stres najlepszy jest relaks – dzięki niemu nasz organizm się zregeneruje i nabierze sił. Może się okazać, że dzięki niemu zmieni się także perspektywa i to, co wydawało się problemem nie do pokonania pęknie jak bańka mydlana!