Wiatr i chłód nie sprzyjają naszej skórze – wręcz przeciwnie: negatywnie na nią wpływają. Przebywając na dworze narażamy skórę (szczególnie twarzy) na niemałe wyzwanie. Szok temperaturowy związany z przebywaniem na zewnątrz, a później wewnątrz ogrzewanych pomieszczeń sprawia, że kondycja skóry zostaje naruszona. Jak zatem odpowiednio zadbać o jej ochronę przed skutkami zimna?

Opatulenie

Choć czapki, szale czy kaptury mogą nie być zbyt komfortowe i zdecydowanie zrujnować starannie układaną fryzurę, tak okazują się największym sprzymierzeńcem naszej skóry. Opatulając się np. szalem możemy chronić skórę twarzy przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi.

Nawilżenie

Odpowiednio dobrany do naszej cery krem lub balsam zwalczą uczucie szorstkości i podrażnienia, ale też wzmocnią naskórek, który chroni przed uszkodzeniami. Ważne jest, aby czytać etykiety i wybierać produkty o możliwie prostym składzie. Dłonie i policzki wymagają szczególnej uwagi, ponieważ są najczęściej wystawiane na bezpośredni chłód. Ramiona, uda czy klatka piersiowa, schowane pod grubymi warstwami ubrań, potrzebują właściwego nawilżenia.

Warto także sięgnąć po naturalne i sprawdzone suplementy diety, takie jak EstroVita Skin – wystarczy 5 ml dziennie, by cieszyć się dobrą kondycją skóry! EstroVita Skin to naturalna kompozycja kwasów tłuszczowych omega 3, 6 i 9 pochodzenia roślinnego. Unikalna kompozycja została wyizolowana z mieszaniny 4 olejów roślinnych – lnianego, z czarnej porzeczki, ogórecznika oraz wiesiołka. Preparat został wzbogacony w olejek z rozmarynu, który dodatkowo wspiera układ odpornościowy i naturalną obronę organizmu. Suplement zawiera także zbawienne dla cery witaminy: A, D oraz E, a także koenzym Q10. EstroVita Skin dostępna jest w dwóch nowych smakach – słodkiej cytryny i kwiatu wiśni japońskiej Sakura!

Olejki do kąpieli

Dzięki nim na naszym ciele tworzy się potężny filtr ochronny. Warto decydować się na naturalne rozwiązania, jak arnika, czy kasztanowiec, bez dodatków chemii. Już kilka kropel dodanych do wody da efekt lekko natłuszczonej skóry. Pamiętajmy jednak o odpowiedniej temperaturze wody. Zbyt gorąca bardziej zaszkodzi, niż pomoże.

Woda

Jesienią i zimą często zapominamy o niej, zastępując ten życiodajny płyn gorącymi herbatkami. Tymczasem spożycie wody jest koniecznym warunkiem do utrzymania elastycznej skóry bez przebarwień. Pijmy przynajmniej 1,5 l dziennie, bo choć możemy nie odczuwać tak dużego pragnienia, jak latem, pamiętajmy, że woda to 70% składu naszego ciała. Bez niej skóra jest bardziej podatna na niekorzystne efekty, związane ze zmianami temperatury.

Zmienne temperatury i jesienno-zimowa aura wystawiają naszą skórę na wielką próbę. Zapewniając jej odpowiednie nawilżenie i odżywienie sprawimy, że jej kondycja będzie doskonała – przez cały rok!