Niepogoda najczęściej doskwiera nam w weekendy i dni wolne, kiedy zamiast spełnienia obfitych planów jesteśmy zmuszeni do pozostania w domu. Choć jest to powód do narzekań, zamiast tego lepiej pogódźmy się z tym, że pogoda nie zawsze jest po naszej stronie i spróbujmy wykorzystać dzień pomimo deszczowych chmur za oknem. Poniższa lista pokaże Ci, że nawet w deszczowe dni nie musisz nudzić się w domu, lub popadać w chandrę!
Yoga w deszczu
Choć w upalne, letnie dni chłodne krople deszczu niemal zapraszają, aby pozwolić się im zmoczyć, to w trakcie wiosny, lub deszczowej jesieni niekoniecznie mamy ochotę na taki prysznic. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby pozwolić deszczowemu powietrzu wpłynąć do naszego mieszkania i poświęcić odrobinę czasu dla duszy i ciała. Yoga to doskonały sposób na relaks, poznanie swojego organizmu, a także połączenie się z przyrodą, a to wspaniale współgra z aromatem deszczu, który niesamowicie orzeźwia i nadaje rześkości.
Planowanie wyjazdu
Zamiast otaczać się deszczową aurą, możemy uciec od niej przynajmniej myślami, zabierając się za planowanie swojego urlopu. Może to właśnie pogoda doda nam odwagi, której potrzebujemy aby zdecydować się na lot wprost na Karaiby? Na samą myśl przed oczami maluje się czysta, lazurowa woda i chrzęszczący, ciepły piach koło wygodnego leżaka. Planowanie urlopu czasami zaczynamy zbyt późno, nie mogąc go później w pełni wykorzystać z powodu pośpiechu, lub przeoczenia ważnych informacji dotyczących np. okresu zwiedzania itp. Deszcz to doskonała okazja, aby zrobić to wcześniej!
Prywatny maraton filmowy
Niemal każdy z nas ma listę tytułów seriali, filmów (a być może także kreskówek), które planuje obejrzeć od początku do końca, jednak w natłoku codziennych obowiązków niemal ciągle brakuje na to czasu. Lista się wydłuża, odcinków przybywa, a czasu wolnego nadal jak na lekarstwo. Może to odpowiednia pora, aby zacząć maraton właśnie teraz? Zawsze możemy się później wytłumaczyć, że przecież i tak nie było pogody, aby zrobić coś innego.
Domowe SPA
Nawet jeżeli nie zaopatrzyliśmy się w nowe kosmetyki, a dotychczas używane buteleczki już świecą dnem, deszczowa aura to doskonała okazja na to, aby przetestować kilka przepisów na domowe specyfiki. Do większości z nich potrzebujemy dokładnie tego, co mamy w domu. Oliwa z oliwek i cukier biały lub trzcinowy to podstawa niemal każdego, domowego peelingu. Cukier możemy zastępować także fusami z kawy, co doskonale oczyszcza i dodaje skórze energii.
Przegląd szafy
Bądźmy ze sobą szczerzy – robimy go zdecydowanie za rzadko. Często spotykamy się z tym, że po dłuższym czasie wyciągamy z największych głębin naszej garderoby ciuch, który jest po prostu fantastyczny i nie pamiętamy skąd on się w ogóle tam znalazł. Nie musimy decydować się na to, aby cokolwiek z szafy wyrzucać, jednak warto kompletować ze sobą ubrania, aby mieć pod ręką stroje, których jesteśmy pewni i w których czujemy się dobrze. Przymierzanie, oglądanie i wybieranie to bardzo czasochłonne zajęcia, dlatego świetnie sprzyja im deszczowy wieczór.
Coś nowego
Na co dzień nie skupiamy się na rozwijaniu nowych umiejętności, opierając się na tych, którymi operujemy najlepiej. Często sprowadza się to nawet do takiego samego uczesania, makijażu, lub sposobu malowania paznokci. Podobnie dzieje się w kuchni, szczególnie jeśli na gotowanie mamy niewiele czasu. Eksperymentowanie odciągnie nasze myśli od nawet najbardziej niesprzyjającej pogody, a my w efekcie możemy osiągnąć coś, co zaskoczy nas i nasze najbliższe otoczenie. Najważniejsze jest to, aby podczas prób się nie denerwować, w końcu to tylko zabawa!
Wieczór z książką
Badania pokazują, że ponad 63% Polaków nie czyta przez rok ani jednej książki, a około 19 milionów Polaków po ukończeniu 15. roku życia całkowicie zaprzestało ich czytanie. Najwygodniejszym sposobem na zapoznanie się z dziełami pisanymi jest „lektura” audiobooków, które mamy zawsze na wyciągnięcie ręki. Jest to szczególnie przydatne wtedy, kiedy potrzebujemy dwóch wolnych rąk, a nasz umysł nie jest niczym zajęty. Niezależnie czy podczas przygotowywania posiłków, jazdy samochodem, czy malowania paznokci, ilość i mnogość tematyki przeniesionych na audiobooki książek wystarczy nam na kilka najbliższych lat.